Na antenie TV Republika padły szokujące oskarżenia pod adresem premiera. Dziennikarz stacji stwierdził, że Donald Tusk "ciężarówkami zwozi do Polski ludzi m.in. z Afryki i Bliskiego Wschodu". Rzecznik rządu zareagował błyskawicznie, nazywając to celową dezinformacją i zapowiadając zawiadomienie do ABW i prokuratury. Szykuje się wielka afera, a w tle pojawia się paragraf o dezinformacji na rzecz obcego wywiadu i groźba minimum 8 lat więzienia.
Szokujące słowa na antenie TV Republika
W weekend na antenie Telewizji Republika padły słowa, które wywołały prawdziwą burzę w debacie publicznej dotyczącej tematu, jakim jest nielegalna imigracja. Prowadzący program Miłosz Kłeczek nie owijał w bawełnę i wystrzelił z oskarżeniami najcięższego kalibru. Stwierdził, że premier osobiście odpowiada za sprowadzanie do kraju migrantów, którzy rzekomo stanowią śmiertelne zagrożenie.
Słowa te, wypowiedziane publicznie, odbiły się szerokim echem. Dziennikarz TV Republika powiedział na wizji:
A w tym czasie Donald Tusk masowo ciężarówkami do Polski przewozi osoby z Afryki, z Bliskiego Wschodu, z Ameryki Południowej, tych, którzy z*b*j*ją, kr*dną i g8ał*ą na naszej polskiej ziemi.
Oskarżenia te, łączące politykę migracyjną rządu z najcięższymi przestępstwami, spotkały się z natychmiastową odpowiedzią.
Rząd reaguje błyskawicznie. Sprawa trafi do ABW i prokuratury
Reakcja strony rządowej była natychmiastowa i bardzo ostra. Rzecznik rządu Adam Szłapka publicznie odniósł się do wypowiedzi, określając ją jako f*ke news w TV Republika. Na platformie X zapowiedział podjęcie konkretnych kroków prawnych. To może być początek poważnych kłopotów dla stacji.
Oczywista, celowa dezinformacja.
Sprawę powinna być zbadana przez ABW i prokuraturę bo może wypełniać znamiona art. 130 par. 9
Przekażemy odpowiednim służbom. https://t.co/8ekoXLF7cg— Adam Szłapka (@adamSzlapka) July 13, 2025
Rzecznik rządu oskarża TV Republika o świadome szerzenie nieprawdziwych informacji. W swoim wpisie Adam Szłapka nie zostawił suchej nitki na autorze kontrowersyjnych słów:
Oczywista, celowa dezinformacja. Sprawę powinna być zbadana przez ABW i prokuraturę, bo może wypełniać znamiona art. 130 par. 9. Przekażemy odpowiednim służbom.
Wspomniany przez rzecznika rządu art. 130 par. 9 kk to nie przelewki. Dotyczy on prowadzenia dezinformacji na rzecz obcego wywiadu. Za ten czyn grozi kara pozbawienia wolności na czas nie krótszy niż 8 lat. Stawka jest więc niezwykle wysoka, a rząd jasno sygnalizuje, że nie zamierza odpuścić.
Paradoks? W tym czasie Tusk... przywraca kontrole na granicach
Cała sytuacja nabiera dodatkowego wymiaru, gdy zestawi się oskarżenia TV Republika z faktycznymi działaniami rządu. W tym samym czasie, gdy stacja zarzuca premierowi sprowadzanie migrantów, rząd Donalda Tuska w rzeczywistości zaostrza politykę graniczną. To tworzy w tej historii prawdziwy paradoks.
Od 7 lipca Polska tymczasowo przywróciła kontrole graniczne na granicy z Niemcami i Litwą, które mają potrwać co najmniej do 5 sierpnia. Sam premier Donald Tusk uzasadniał tę decyzję koniecznością "zredukowania do minimum niekontrolowanych przepływów migrantów". Co więcej, szef rządu podkreślił, że szlak migracyjny przez Litwę jest "organizowany przez Rosję i Białoruś", co pokazuje, że rząd traktuje sprawę jako element zagrożenia geopolitycznego, a nie planowanego importu ludności.
