'Jestem pańskim synem!'Jeden telefon i… Materna zamarł! Tego o sobie nie wiedział przez 68 lat

'Jestem pańskim synem!'Jeden telefon i… Materna zamarł! Tego o sobie nie wiedział przez 68 lat

'Jestem pańskim synem!'Jeden telefon i… Materna zamarł! Tego o sobie nie wiedział przez 68 lat

instagram.com/krzysztof.materna/

Krzysztof Materna sądził, że o swoim życiu wie wszystko. Popularny satyryk i gwiazda telewizji nie miał pojęcia, że od dekad skrywa największą tajemnicę. Gdy miał blisko 70 lat, odebrał telefon, który wywrócił jego świat do góry nogami. Mężczyzna po drugiej stronie słuchawki twierdził, że jest jego synem, a badania DNA tylko potwierdziły szokującą prawdę.

Reklama

Krzysztof Materna usłyszał prawdę i zamarł. "Istnieje prawdopodobieństwo, że jest pan moim ojcem"

Wszystko wydarzyło się w 2016 roku. Krzysztof Materna, wówczas 68-letni, odebrał telefon, który na zawsze zmienił jego postrzeganie przeszłości. Po drugiej stronie słuchawki był 49-letni mężczyzna, który bez zbędnych wstępów przeszedł do sedna.

Inicjatorem kontaktu był Jacek Bazan. Jak sam przyznał w wywiadzie dla Super Expressu, musiał działać bezpośrednio, ponieważ zdawał sobie sprawę, że do popularnego satyryka dzwoni mnóstwo osób.

Zadzwoniłem i zaproponowałem spotkanie. Wtedy usłyszałem, że wiele osób chce się z nim spotkać. Musiałem więc powiedzieć od razu, że istnieje duże prawdopodobieństwo, że jest moim ojcem. Dla niego i dla mnie to było jak scena z filmu.

Mimo absolutnego szoku, aktor wykazał się ogromną otwartością. Zgodził się na spotkanie, a następnie na test na ojcostwo. Wynik badań DNAnie pozostawiał wątpliwości – potwierdził, że Jacek Bazan jest jego biologicznym synem.

Jacek Bazan w czasie odpoczynku przy jogiingu, syn Krzysztofa Materny instagram.com/jacekbazan/

Syn Materny to znany dziennikarz. "Geny"

Okazało się, że syn Krzysztofa Materny nie jest postacią anonimową. Wręcz przeciwnie, Jacek Bazan to ceniony dziennikarz śledczy, dwukrotny laureat prestiżowej nagrody Grand Press. Przez lata obaj panowie, nie wiedząc o sobie, budowali kariery w tej samej branży medialnej. Ojciec jako ikona satyry, współtwórca kultowego duetu z Wojciechem Mannem, i syn jako dociekliwy reporter.

Zestawienie zdjęć Krzysztofa Materny instagram.com/krzysztof.materna/

Sam Bazan w rozmowie z "Twoim Imperium" nie krył zdumienia tym niezwykłym zbiegiem okoliczności.

Fascynujące jest też to, że pan Krzysztof przez wiele lat pracował w mediach, produkował imprezy i je prowadził, a ja przez wiele lat w życiu robiłem dokładnie to samo. Geny?

Jak do tego doszło? Jacek Bazan przez lata żył w nieświadomości. W rozmowie z Twoim Imperium wyznał, że był przekonany o innym ojcostwie:

Całe życie myślałem, że moim ojcem jest człowiek, który zostawił mnie i mamę, gdy miałem kilka miesięcy. Byłem przekonany, że nie uznał mnie jako syna. Dopiero gdy brałem ślub w urzędzie stanu cywilnego, dowiedziałem się, że ten człowiek nie jest moim ojcem, ponieważ mnie nie uznał formalnie.

Do poszukiwań skłoniła go przyjaciółka matki, która zdradziła mu, że jego prawdziwym ojcem jest ktoś znany.

Materna i syn nie rzucili się sobie na szyję. Padły dojrzałe słowa

Po potwierdzeniu ojcostwa historia mogła potoczyć się różnie, jednak obaj mężczyźni podeszli do sprawy z ogromną klasą. Jacek Bazan od początku zdawał sobie sprawę z delikatności sytuacji. Wiedział, że Krzysztof Materna to nie tylko gwiazda, ale też człowiek, który od ponad 20 lat tworzy szczęśliwą rodzinę z młodszą o 20 lat żoną Magdaleną, z którą ma dwoje dzieci, Michała i Matyldę.

Satyryk w wywiadach często podkreślał, jak ważna jest dla niego żona:

Po trzecim spotkaniu wiedziałem, że jest tą kobietą, z którą chcę być. (...) Koledzy zazdroszczą mi żony

- mówił w Vivie!.

Bazan uszanował tę prywatność. Zapewnił, że nie ma żadnych roszczeń finansowych i nie zamierza na siłę wchodzić w życie nowo poznanego ojca.

Nikt nie ma prawa wchodzić z buciorami do obcej rodziny. Pchać się tam na siłę. (...) Nie mam żalu do nikogo, tak się życie potoczyło. Akceptuję to.

Jego postawa pokazała niezwykłą dojrzałość, co w świecie, gdzie plotki i nieślubne dziecko często prowadzą do skandali, jest rzadkością.

Historia Krzysztofa Materny i Jacka Bazana to nie filmowy dramat, tylko zwykłe życie – z jego zaskoczeniami, niedopowiedzeniami i trudnymi rozmowami. Nie było wzruszeń na powitanie ani wielkich deklaracji, ale pojawiła się przestrzeń na spokojne ułożenie relacji. I może właśnie to jest najbardziej dorosłe podejście.

Kosmonauta Sławosz wreszcie wyruszył w misję kosmiczną. Internauci świętują sukces licznymi memami. Memy
Źródło: Instagram.com/michałmarszał
Reklama
Reklama