Andrzej Duda od kilku dni przebywa na Światowym Forum Ekonomicznym w Davos, gdzie zabrał głos w sprawie konfliktu między naszymi sąsiadami. Prezydent Polski wypowiedział się po angielsku, lecz jego przemowa pozostawia wiele do życzenia. Najważniejszy człowiek w państwie wyraźnie męczył się, używając międzynarodowego języka. Nie tylko jąkał się, powtarzał to samo zdanie, ale też próbował się poprawiać, co przyniosło odwrotny skutek do zamierzonego.
Trudności językowe Andrzeja Dudy
Davos jest miastem w Szwajcarii, które nie jest szczęśliwe dla Andrzeja Dudy. To zwykle tam zabiera głos podczas Światowego Forum Ekonomicznego. Tak było w tamtym roku, kiedy to Andrzej Duda jąkał się po angielsku w Davos, tak też stało się i teraz.
Prezydent Polski wygłosił kilka zdań swojego przemówienia. Jego przemowa dotyczyła sytuacji naszych sąsiadów na wschodzie i decyzjach ich przywódców. Jednak trudno było się skupić na przekazie prezydenta, ponieważ jego styl mówienia w międzynarodowym języku pozostawił wiele do życzenia.
Z racji obaw o popełnione błędy, najważniejszy człowiek w państwie długo zastanawia się, jakich słów użyć i co powiedzieć. Przez to niestety, brakuje mu płynności wypowiedzi. Wspominał już o tym Michał Nowicki, specjalista od języka angielskiego, kiedy oceniał, jak Szymon Hołownia, Donald Tusk, Andrzej Duda i Mateusz Morawiecki mówią po angielsku.
Tak też było i tym razem.
Andrzej Duda po raz kolejny jąka się po angielsku w Davos
Andrzej Duda był obecny podczas "ukraińskiego śniadania", czyli debaty politycznej przywódców państw, w tym sekretarza generalnego NATO, na temat konfliktu między naszymi sąsiadami. W pewnym momencie nasz prezydent został poproszony o wyrażenie swojego i Polski zdania. To też uczynił, używając języka angielskiego.
Poniżej znajdziesz tematyczne wideo. Nagranie pochodzi z konta na Instagramie Michała Marszała.
Jak można było usłyszeć powyżej, Andrzej Duda wielokrotnie powtarzał wypowiedziane już słowo, jąkał się, zaczynał kilka razy to samo zdanie i próbował poprawiać swoją wypowiedź, by brzmiała lepiej. Jednak jego wysiłki nie przyniosły oczekiwanego rezultatu.
No cóż, skoro przez prawie 10 lat prezydentury nie podszkolił swych umiejętności, to już raczej nie zdąży tego zrobić.