Piotr Kraśko rzadko dzieli się szczegółami swojego życia rodzinnego. Tym razem jednak znany dziennikarz postanowił zrobić wyjątek i opublikował osobistą historię z ostatnich dni. Jego dziewięcioletnia córeczka wylądowała w szpitalu pod sprzętem Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.
Córka Piotra Kraśki w szpitalu
Piotr Kraśko i Karolina Ferenstein-Kraśko są rodzicami trójki dzieci. Ich jedyna córka, Lara, która przyszła na świat w 2016 roku, ze względu na problemy zdrowotne, musiała spędzić kilka dni w jednym z warszawskich szpitali dziecięcych.
Choć szczegóły dotyczące stanu zdrowia Lary Kraśko nie zostały ujawnione, Piotr Kraśko postanowił zwrócić uwagę na coś, co go szczególnie poruszyło i odegrało kluczową rolę podczas badań jego córeczki. Był to sprzęt oznaczony charakterystycznym, czerwonym serduszkiem.
Tak się wydarzyło, że akurat teraz, parę ostatnich dni “spędziliśmy” w Szpitalu Dziecięcym na Niekłańskiej w Warszawie [...] Każdy, który tam wchodzi, widzi też w wejściu logo Fundacji WOŚP. Tysiące rodzin z dziećmi mijają je, idąc na SOR, a potem na przeróżne oddziały.
Piotr Kraśko na Instagramie podzielił się krótką opowieścią o tym, co po jednym z badań powiedziała jego córka, a fani w komentarzach nie kryli wzruszenia.
Nigdy nie zapomnę opowieści córki, która po badaniu USG powiedziała mi “tatusiu, a na tej maszynie było takie piękne czerwone serduszko”. Pewnie tak jak wielu przed nami i po nas mamy tyle powodów, żeby w takiej chwili powiedzieć: Jurku, dziękujemy.
Wzruszeni fani reagują na wpis Piotra Kraśki
Piotr Kraśko kontynuował:
To wszystko nigdy nie wyda się potrzebne, dopóki nie jest potrzebne najbardziej na świecie. Tylko tyle i aż tyle.
Pod postem Piotra Kraśki internauci podzielili się swoimi historiami, w których sprzęt WOŚP odegrał kluczową rolę w leczeniu ich dzieci. Co roku dzięki zebranym środkom Jurek Owsiak i jego zespół kupują sprzęt, który trafia do szpitali w całym kraju. Chyba nie ma lepszego podsumowania, niż słowa samego dziennikarza:
Jurku, dziękujemy.