Doda i Smolasty pojawili się na sylwestrowej scenie Polsatu na niedługo przed północą. Fani wokalistki czekali na ten moment z niecierpliwością, jednak nie wszystko poszło zgodnie z planem. Perfekcjonistka Doda zrobiła fantastyczne show, ale jej towarzyszowi przytrafiła się mało profesjonalna wpadka.
Smolasty zapomniał tekstu w trakcie występu z Dodą
Doda w tym roku była alfą i omegą "Sylwestrowej Mocy Przebojów" z telewizją Polsat. Wokalistka otwierała całą imprezę w Toruniu. Od razu na wejściu dała profesjonalne show, prezentując swoje umiejętności wokalne i taneczne.
Przy okazji widzowie i uczestnicy koncertu mogli podziwiać jej wdzięki w mocno wydekoltowanym stroju. Wszystkie kuse kreacje Dody podczas "Sylwestrowej Mocy Przebojów". Odsłoniła wszystko, co możliwe.
Wszyscy z niecierpliwością czekali na kolejne wejście, spodziewając się jeszcze wyżej zawieszonej poprzeczki. Tym razem Doda pojawiła się w duecie ze Smolastym. Razem wykonali dwa swoje największe przeboje: "Nie żałuję" oraz "Nim zajdzie słońce". Niestety, wokaliście przytrafiła się wpadka! Podczas śpiewania pierwszego z hitów tak się skupił na wyjściu do publiczności, że z wrażenia Smolasty zapomniał tekstu. Wszystko się nagrało.
Smolasty wybrnął z tego jakby nigdy nic, po chwili niezręcznej ciszy złapał kolejny wers i śpiewał dalej, a Doda tylko uśmiechnęła się lekko i kontynuowała swój perfekcyjny występ.
Internauci o wpadce Smolastego na scenie Polsatu
Wpadka Smolastego podczas "Sylwestrowej Mocy Przebojów" od razu została wychwycona przez publikę. Internauci nie zostawili suchej nitki na raperze, jednak docenili (zbyt) perfekcyjne show Dody:
Smoła znów wypadł mega słabiutko na tle Dody.
Doda jak zawsze najlepsza, mogłabym oglądać Sylwestra TYLKO Z DODĄ. jedyna, która potrafi zrobić power na scenie.
Smolasty dojechał.
Doda petarda, a Smolasty... No cóż.
Doda sztos. Smolasty gorzej.
- pojawiła się lawina opinii po występie. Niektórzy węszyli też nadmierne wsparcie techniczne dla wokalu artystów, ponieważ reszta show wypadła zbyt idealnie:
Chyba problemy z mikrofonami.
Ej, czy Doda to czasami z playbacku nie leci, a Smolasty na autotunie.