Choroba, która złamała Jana Pawła II, zaczyna się niewinnie. Jest jednak nadzieja dla 100 tysięcy Polaków z chorobą Papieża

Choroba, która złamała Jana Pawła II, zaczyna się niewinnie. Jest jednak nadzieja dla 100 tysięcy Polaków z chorobą Papieża

Choroba, która złamała Jana Pawła II, zaczyna się niewinnie. Jest jednak nadzieja dla 100 tysięcy Polaków z chorobą Papieża

AKPA

Pamiętamy jego drżące dłonie i cierpienie malujące się na twarzy w ostatnich latach życia. Choroba, która złamała Jana Pawła II, jest dziś cichym dramatem tysięcy Polaków. Jej pierwsze objawy są tak banalne, że prawdopodobnie nawet nie zwróciłbyś na nie uwagi.

Reklama

Cichy zabójca, który złamał papieża. To choroba Parkinsona

Wszyscy pamiętamy te obrazy: pochyloną sylwetkę, trudności z mówieniem i ręce, które odmawiały posłuszeństwa. Za tym publicznym cierpieniem stała konkretna diagnoza, którą Watykan długo trzymał w tajemnicy: choroba Parkinsona.

Jan Paweł II walczył z nią przez ponad dekadę. Choroba postępowała nieubłaganie, niszcząc komórki mózgu odpowiedzialne za ruch. Parkinson nie oszczędza. Choroba ta dotknęła także Ozzy'ego Osbourne'a czy amerykańskiego boksera Muhammada Aliego. Podobny dramat w Polsce przeżywa teraz około 100 tysięcy osób.

Jan Paweł II W Australii EAST NEWS/AFP

Drżenie rąk to dopiero początek. Te objawy to czerwona flaga

Chociaż choroba Parkinsona kojarzy się głównie z trzęsącymi się rękami, to jest to objaw późny. Prawdziwe zagrożenie czai się w sygnałach, które pojawiają się na długo wcześniej i które większość z nas po prostu ignoruje.

Oto sygnały, które twój organizm może wysyłać na długo przed tym, jak pojawią się klasyczne drżenia rąk:

  • Masz problem ze wstawaniem z fotela? Czujesz, że proste czynności, jak zapinanie guzików, nagle wymagają ogromnego skupienia? To może być właśnie spowolnienie ruchowe.
  • Zmienił ci się charakter pisma? Jeśli twoje pismo nagle stało się drobne, ciasne i nieczytelne, to jeden z podręcznikowych wczesnych objawów.
  • Gorzej czujesz zapachy? Utrata węchu, zwłaszcza niemożność wyczucia zapachu kawy czy smażonej cebuli, to często pierwszy sygnał, że w mózgu dzieje się coś złego.
  • Mówią ci, że mamroczesz? Jeśli twój głos stał się cichszy, monotonny, a twarz straciła mimikę, to nie kwestia złego humoru, a możliwy objaw choroby.
  • Czujesz się "sztywny" bez powodu? Bolą cię barki albo biodra, mimo że nie miałeś żadnego urazu? To może być sztywność mięśniowa, kolejny cichy zwiastun.

Do tego dochodzą często problemy ze snem i uporczywe zaparcia, które większość z nas zwala na karb stresu lub złej diety.

Samotna, starsza kobieta pochylona nad stołem Canva

Nie czekaj, aż będzie za późno. Te sygnały to ostatni dzwonek

Dobra wiadomość jest taka, że choć lekarstwa nie ma, wczesna diagnoza to bilet do nowoczesnych terapii, które mogą dać lata normalnego życia. W Polsce rocznie wykonuje się już około 300 zabiegów głębokiej stymulacji mózgu (DBS), które potrafią cofnąć objawy o kilka lat. Dla pacjentów w zaawansowanym stadium dostępny jest też specjalny program lekowy B.90.

Kluczem jest czas. Jeśli zauważyłeś u siebie lub kogoś bliskiego którykolwiek z tych objawów, nie zwlekaj. Zwykła wizyta u lekarza rodzinnego to pierwszy krok. On pokieruje cię dalej, do neurologa, który jest jedyną osobą mogącą potwierdzić lub wykluczyć chorobę.

Walka Jana Pawła II była publiczna i symboliczna. Twoja może zacząć się w ciszy gabinetu lekarskiego. Nie przegap sygnałów, które wysyła ci ciało.

Kasia Nawrocka przy grobie Jana Pawła II oczarowała Włochów. Ten detal jej stroju wywołał prawdziwą furorę.
Źródło: prezydent.pl
Reklama
Reklama