Dziś obchodzimy Ogólnopolski Dzień Seniora. To doskonały moment, by uczcić naszych starszych, często mądrych i dowcipnych rodaków, bez których świat byłby zdecydowanie mniej ciekawy. Postanowiliśmy pójść o krok dalej i trochę zaszaleć.
Ogólnopolski Dzień Seniora 2024 — postarzamy polityków
Dla uczczenia tej wyjątkowej okazji, jaką jest Ogólnopolski Dzień Seniora 2024 użyliśmy aplikacji FaceApp i sprawdziliśmy, jak wyglądaliby nasi politycy, gdyby przenieśli się w czasie o jakieś 30–40 lat do przodu.
To niezwykłe, jak kilka siwych włosów więcej i dostojna broda potrafią dodać człowiekowi klasy. Aż trudno oderwać od tych graficznych wyobrażeń wzrok.
Politycy w wersji senior – oto co moglibyśmy zobaczyć
Jesteśmy zachwyceni efektami, jakie uzyskaliśmy w trakcie tej naszej graficznej zabawy. Szymona Hołownię w wersji starszego pana widzimy jako eleganckiego i uśmiechniętego seniora, który zamiast agitować na politycznych wiecach, prowadzi wykłady dla młodzieży o współczuciu i tolerancji. Nadal posiada charakterystyczny błysk w oku, choć jego włosy nieco posiwiały.
Przemysław Czarnek z brodą przyprószoną siwizną mógłby stać się babcinym ulubieńcem, zwłaszcza że opowiada o tradycji z takim zaangażowaniem, że wszyscy wokół słuchają go jak zaczarowani. Senior Czarnek spędzałby czas na wykładach o patriotyzmie, zawsze przyczajony, by poprawić wnuka. Krzysztof Bosak nieustannie elegancki, z charakterystycznie zaczesanymi, siwymi włosami wyglądałby jak dżentelmen z dawnych lat. Choć może mniej bojowy, wciąż z przekonaniem, że świat można zmienić na lepsze – tym razem wspierając młodsze pokolenia wykładami o zasadach i wartościach.
Rafał Trzaskowski to według nas senior na pełnym luzie. Wyobrażamy sobie go jako dziadka w sneakersach i z poczuciem humoru, który z entuzjazmem gra na konsoli z wnukami. Spontanicznie opowiada o czasach, gdy był młodym politykiem i z uśmiechem wspomina zabawne momenty z wieców. Ryszard Terlecki w efekcie symulacji niemal nic się nie zmienił. Nadal wygląda jak prawdziwy mędrzec.
Mateusz Morawiecki – zawsze gotowy na poważne dyskusje, senior Morawiecki z siwymi włosami i okularkami opowiadałby przy kominku o ekonomicznych wzlotach i upadkach, marząc o przekazaniu swoich wskazówek młodszym pokoleniom. Michał Kołodziejczak w naszych wyobrażeniach to starszy pan w garniturze mieszkający na wsi, z ogromnym zamiłowaniem do przyrody, nawołujący, by wnuki szanowały naturę i tradycję. Z koszykiem pełnym grzybów i uśmiechem, że udało się zebrać wszystko „po swojemu”.
Jarosław Kaczyński – wyobrażamy go sobie jako dziadka, który mimo wieku zachowuje swój przenikliwy wzrok. Lubi spędzać czas w otoczeniu książek i nadal chętnie podejmuje polityczne dyskusje – tym razem jednak głównie przy kubku kawy i obowiązkowo z kotem na kolanach. Donald Tusk z siwą, lekko rozwichrzoną brodą to dziadek, który wydaje się być mistrzem opowieści podróżniczych. Z przyjemnością dzieli się historiami z czasów polityki, zwłaszcza tymi z Brukseli, ku uciesze rodziny.
Z kolei Andrzej Duda w wersji 70+ to dziadek, który chętnie robi zdjęcia rodzinne, uśmiechając się szeroko do obiektywu. Zawsze gotowy, by wesprzeć i rozładować napięcie dowcipem. A żartów to on zna wiele.