Wojewódzki, Mucha, Tyszka i spółka nienawidzą Bożego Narodzenia. Wiemy, dlaczego

Wojewódzki, Mucha, Tyszka i spółka nienawidzą Bożego Narodzenia. Wiemy, dlaczego

Wojewódzki, Mucha, Tyszka i spółka nienawidzą Bożego Narodzenia. Wiemy, dlaczego

AKPA

Podczas gdy miliony Polaków celebrują Boże Narodzenie, są i tacy, którzy po prostu nienawidzą świąt. Anna Mucha mówi o traumie, Marcin Tyszka grzmi o hipokryzji, a Kuba Wojewódzki ma dość obżarstwa. Ujawniamy, dlaczego dla największych gwiazd Boże Narodzenie to nie magia, a koszmar, od którego uciekają jak najdalej.

Reklama

Mucha mówi o traumie, Tyszka o hipokryzji. Gwiazdy mają dość świątecznego lukru

Gdy jedni zalewają social media zdjęciami pierników w lukrze, Anna Mucha ma ochotę wyłączyć telefon. Dla aktorki, w przeciwieństwie do milionów Polaków, Boże Narodzenie to nie czas magii, a wspomnienie bolesnych doświadczeń. Gwiazda  za pośrednictwem mediów społecznościowych wprost przyznała, że za jej niechęcią do świąt kryją się głębokie, osobiste przeżycia.

A ja nie jestem wielką fanką świat Bożego Narodzenia… Może kiedyś wam opowiem, dlaczego… Ale niosły ze sobą tak wiele rozczarowań, tak wiele traum.

W zupełnie innym tonie, ale z równie dużą siłą, w świąteczną tradycję uderza Marcin Tyszka. Fotograf nie bawi się w dyplomację i bez pardonu atakuje fałsz i presję społeczną, które jego zdaniem są nieodłącznym elementem grudnia. Dla niego to festiwal udawania, co bez ogródek opisał w sieci:

Nie znoszę choinek i podobnych dewocjonaliów... A na kolację wigilijną wybierzemy się gdzieś wraz z rodzicami [...] Precz ze świąteczną hipokryzją, sprzątaniem i udawaniem, że jesteśmy lepsi niż normalnie.

zbliżenie na twarz anny muchy instagram.com/taannamucha

Wojewódzki i Nergal dołączają do chóru. "Nienawidzę obżarstwa i komercjalizacji"

Do grona świątecznych buntowników dołącza też Kuba Wojewódzki, który od lat punktuje konsumpcjonizm i materialny wymiar Bożego Narodzenia. Jako etatowy prowokator polskiego show-biznesu, Kuba Wojewódzki od lat z lubością wbija szpilę w narodowe świętości, a Boże Narodzenie jest dla niego idealnym celem. W jego ocenie magia świąt dawno ustąpiła miejsca marketingowej machinie nastawionej na zysk.

Na jeszcze wyższy poziom buntu wchodzi Adam "Nergal" Darski. Lider zespołu Behemoth nie ukrywa swojej pogardy dla komercyjnej otoczki, pośpiechu i obżarstwa. Dla niego to obca energia, od której woli trzymać się z daleka, najlepiej poza granicami kraju, w miejscu, gdzie nikt nie słyszał o kolędach.

Staram się jak najmniej zwracać uwagę na święta w typowym tego słowa znaczeniu. Nienawidzę komercjalizacji. Nienawidzę, gdy wszyscy się wokół spieszą. Nienawidzę obżarstwa. To nie moja energia [...]. Zwykle o tej porze roku staram się uciekać z Polski w jakieś gorące miejsce, najlepiej gdzieś, gdzie nigdy nie słyszeli o Jezusie.

- grzmiał w wywiadzie dla NME.

Jeszcze niedawno Majdan mówił o "drodze przez mękę". To, co Rozenek zrobiła z ich willą na święta, przechodzi pojęcie [dużo zdjęć].
Źródło: instagram.com/m_rozenek
Reklama
Reklama