Karol Nawrocki już za chwilę zostanie prezydentem i wejdzie do Pałacu Prezydenckiego, a najnowszy sondaż agencji SW Research pokazuje, że Polska jest w tej sprawie pęknięta na pół. Niemal tyle samo Polaków wieszczy mu sukces, co przewiduje jego totalną klęskę. Emocje sięgają zenitu, a liczby nie kłamią, pokazując ogromną polaryzację wokół nowej głowy państwa.
Lada dzień Karol Nawrocki zostanie zaprzysiężony na prezydenta. Kandydat z poparciem PiS wchodzi do Pałacu Prezydenckiego po zdobyciu w drugiej turze 50,89% głosów, co jest jednym z najlepszych wyników w historii III RP, ale jednocześnie obejmuje urząd w atmosferze sporów o ważność wyborów. Przed nim zapowiada się ostra kohabitacja z rządem Donalda Tuska, a najnowszy sondaż dla Rzeczpospolitej dowodzi, że start jego kadencji będzie odbywał się w ogniu skrajnych opinii.
Nadzieja kontra czarny scenariusz. Wyniki nie zostawiają złudzeń
Najnowsze wyniki sondażu to polityczna w0jna na procenty, która pokazuje Polskę w pigułce – głęboko podzieloną i niepewną przyszłości. Z badania SW Research wynika, że grupa zwolenników i przeciwników nowej prezydentury jest niemal równa. Pozytywne oczekiwania wobec prezydentury Karola Nawrockiego ma 33,8% Polaków. W tej grupie 14,1% ankietowanych uważa, że będzie on "bardzo dobrym" prezydentem, a 19,7%, że "dobrym".
Po drugiej stronie barykady stoi jednak niemal identyczna grupa pesymistów. Negatywne przewidywania co do jego rządów ma 29,6% badanych. Z tego 11,2% ocenia, że Karol Nawrocki będzie "złym" prezydentem, a aż 18,4% spodziewa się, że będzie "bardzo złym". Ten polityczny pat idealnie odzwierciedlają też ostatnie badania zaufania IBRiS dla Onetu, w których Nawrockiemu ufa 46,8% Polaków, a nie ufa... 46,2%. Różnica mieści się w granicach błędu statystycznego, a Polska dosłownie pęka na pół.
instagram.com/nawrockipl
Kto kocha, a kto nienawidzi nowego prezydenta: znamy szczegóły
Sondaż rzuca światło na to, kto stanowi trzon poparcia, a kto jest najbardziej krytyczny wobec nowego lokatora Pałacu Prezydenckiego. Okazuje się, że sympatie i antypatie wobec nowego prezydenta mają konkretne adresy i wykształcenie. Zupełnie inaczej na nadchodzącą kadencję patrzą mieszkańcy mniejszych miejscowości, a inaczej wielkich miast.
Największy optymizm panuje wśród osób z wykształceniem zasadniczym zawodowym – aż 25% z nich uważa, że Nawrocki będzie "bardzo dobrym" prezydentem. Z kolei najbardziej negatywne nastroje odnotowano wśród mieszkańców miast liczących od 200 tys. do 499 tys. mieszkańców. W tej grupie aż 34% respondentów wybrało odpowiedź, że będzie to prezydentura "bardzo zła". Te dane potwierdza ekspert agencji.
Częściej niż ogół badanych przeciętnej prezydentury spodziewają się osoby, które nie skończyły jeszcze 24 lat (46 proc.) oraz posiadające podstawowe wykształcenie (47 proc.). Grupą, która najczęściej zakłada, że będzie to bardzo dobry prezydent są respondenci z wykształceniem zasadniczym zawodowym (25 proc.). Bardzo złej prezydentury w największym stopniu spodziewają się osoby z miast liczących od 200 tys. do 499 tys. osób (34 proc.)
- analizuje dla Rzeczpospolitej Piotr Zimolzak, wiceprezes agencji badawczej z SW Research.
instagram.com/nawrockipl/
Prezydent zapowiada klincz: na stole już pierwsze ustawy
Skrajne opinie Polaków nie biorą się znikąd. Karol Nawrocki jeszcze przed objęciem urzędu dał jasno do zrozumienia, że nie zamierza być prezydentem milczącym ani ugodowym. Już teraz zapowiada pakiet własnych inicjatyw ustawodawczych, w tym tych dotyczących CPK oraz podniesienia kwoty wolnej od podatku. Jednocześnie nie szczędzi ostrych słów rządowi Donalda Tuska, co zapowiada twardą walkę i częste używanie prezydenckiego weta. To właśnie ta b0jowa postawa sprawia, że dla jednych jest nadzieją na zmiany, a dla innych zwiastunem paraliżu państwa.
Młodzi i obojętni: zaskakująca postawa jednej grupy
Poza dwoma zwalczającymi się obozami jest jeszcze trzecia, potężna grupa Polaków, którzy podchodzą do nowej prezydentury bez skrajnych emocji. Aż 27% ankietowanych uważa, że prezydentura Karola Nawrockiego będzie po prostu "przeciętna" . To postawa wyczekiwania, która może okazać się kluczowa w przyszłych ocenach jego działań.
Co ciekawe, takie zdanie dominuje w dwóch konkretnych grupach. Przeciętnej prezydentury najczęściej spodziewają się osoby bardzo młode, do 24. roku życia (46%), oraz ankietowani z wykształceniem podstawowym (47%). Czy to wyraz politycznego cynizmu i zmęczenia, a może po prostu pragmatyczna postawa "poczekamy, zobaczymy"? Ta grupa może w przyszłości przechylić szalę opinii na jedną ze stron.
Jedno jest pewne: prezydentura Karola Nawrockiego nie zaczyna się od stu dni spokoju, ale od politycznej wojny na starcie. Najbliższe miesiące pokażą, czy Polska z tego starcia wyjdzie cało.
![Zginął Maciej "Slab" Krakowian. Ostatnie sekundy lotu mrożą krew w żyłach [wideo]](https://img.styl.fm/resize/c285x170/newsy/wp-content/uploads/2025/08/maciej-krakowian-7.jpg)
