Justyna Steczkowska ma męża i trójkę dzieci. Jednak obecnie szczęśliwa rodzina musiała przejść przez wiele burz. Wszystko przez szybki ślub, nieoczekiwaną pierwszą ciążę, a także trudności z poczęciem drugiej pociechy. Sama druga ciąża także była trudna, a w 2016 roku Maciej Myszkowski i Justyna Steczkowska ogłosili separację. Jednak teraz wszystko wygląda na to, że rodzina jest w końcu szczęśliwa.
Justyna Steczkowska zobaczyła przyszłego męża w gazecie
Justyna Steczkowska od 25 lat jest szczęśliwą mężatką i matką trójki pociech. Wydawać by się mogło, że jej życie prywatne jest wręcz idyllą. Nic bardziej mylnego, choć jej historia miłosna zasługuje na scenariusz na film.
Piosenkarka po raz pierwszy zobaczyła swojego przyszłego męża w 1999 roku w gazecie, ponieważ Maciej Myszkowski był modelem. To właśnie jego zdjęcie zelektryzowało gwiazdę, która przez lata nie potrafiła otworzyć się na miłość. Jak opowiedziała w wywiadzie dla gazety "VIVA!":
Choć byłam wśród ludzi i nie unikałam towarzystwa mężczyzn, nie potrafiłam nikogo tak naprawdę pokochać. Bałam się, że wyczerpałam już limit uczuć. Po roku miłość wróciła do mnie jednak ze zdwojoną siłą.
Oprócz tego wyznała, co poczuła, kiedy zobaczyła zdjęcie Macieja Myszkowskiego. Jak można przeczytać na łamach portalu "VIVA!":
Jeszcze nikt mnie nie znał jako Justyny Steczkowskiej i zakochałam się w tym chłopaku. Pomyślałam: „Boże, wow, jaki on piękny!” A do tego był jeszcze bez koszulki!
AKPA
Ich relacja potoczyła się bardzo szybko i para zaledwie rok po zapoznaniu się, zaręczyła się w Budapeszcie. Wkrótce po tym okazało się, że Justyna Steczkowska jest w ciąży. Jak wspominała o tym w rozmowie z dziennikarką gazety "VIVA!":
Maciek oświadczył mi się w Budapeszcie. Dostałam pierścionek zaręczynowy i byłam szczęśliwa. I wtedy zaszłam w ciążę. Więc pojechaliśmy do Rzymu i wzięliśmy ślub.
Pierwsza ciąża gwiazdy była dla obojga zaskoczeniem i przyspieszeniem ślubu:
Dziecko było owocem miłości, namiętności i było dla nas wielką niespodzianką. Oczywiście mieliśmy zamiar się pobrać, ale nie spieszyło nam się tak bardzo.
Jednak sam stan błogosławiony, gwiazda muzyki przeszła bardzo spokojnie i bez większych trudności. W tamtym czasie czytała też wiele lektur religijnych, a najstarszy syn wokalistki urodził się 1 września 2000 roku. Niestety, drugi stan błogosławiony nie przebiegał tak samo. Wszystko przez to, że Justyna Steczkowska przez długi czas nie mogła zajść w ciążę.
AKPA
Mimo że leczyła się hormonalnie, zrezygnowała z tej metody i zdecydowała się na medycynę niekonwencjonalną. Pół roku po wizytach u bioenergoterapeuty okazało się, że żona Macieja Myszkowskiego znów jest w ciąży:
Pojechałam z rodzicami do bioenergoterapeuty. Przy okazji sama poddałam się jego energetyzującym dłoniom. (...) Jeździłam do niego z rodzicami kilka razy. Pół roku później okazało się, że jestem w ciąży. Kiedy się o tym dowiedziałam, byłam w prawdziwym szoku.
Jednak nie wszystko poszło gładko, jak w przypadku pierwszej ciąży. Wszystko przez niewydolność wątroby, która zmusiła artystkę do zaprzestania pracy artystycznej i zadbania o swoje zdrowie. Justyna Steczkowska nie wspomina tego dobrze:
Pracowałam, grałam koncerty, czułam się bardzo dobrze, aż do siódmego miesiąca. Wtedy dostałam cholastazy ciążowej. To niewydolność wątroby. Po prostu można oszaleć. Nie mogłam spać przez miesiąc. Czułam się, jakby mnie mrówki obeszły. Dostawałam szału, wszystko mnie swędziało. To jest coś strasznego, tego się nie da opisać.
W końcu 19 lipca 2005 roku na świat przyszedł drugi syn małżeństwa, Stanisław. Kiedy jego brat podzielił pasję do muzyki z mamą, on sam poszedł nieco inną drogą. Stanisław brał kilkukrotnie udział w sesjach zdjęciowych jako model, ale interesuje się też kulinariami i muzyką. Bracia mają też siostrę Helenkę. Dziewczynka ma już 12 lat i jest dopełnieniem rodziny. Jak sama jej mama wspominała w wywiadzie z "VIVĄ!":
Zawsze bardzo chciałam mieć dzieci. Dziś to największe nasze skarby, a Helenka to taka wisienka na torcie. Bardzo chciałam mieć córkę, ale coraz trudniej było mi znaleźć siłę i odwagę, żeby wziąć pełną odpowiedzialność za to słodkie maleństwo i wszystko, co jest związane z pojawieniem się nowego człowieka na ziemi.
Sielanka nie trwała długo, bowiem trzy lata po narodzinach Helenki w małżeństwie Steczkowskiej i Myszkowskiego zaczęło się psuć.
AKPA
Separacja Macieja Myszkowskiego i Justyny Steczkowskiej
W 2016 roku para napotkała trudności w relacji. Problemy małżeńskie były na tyle poważne, że pod koniec kwietnia 2017 roku gwiazda ogłosiła za pośrednictwem Facebooka, że wraz z mężem są w separacji i chcą dać sobie czas na to, aby przemyśleć, co będzie dalej z ich małżeństwem. Jak wtedy można było przeczytać na jej profilu w medium społecznościowym:
Droga Rodzino, kochani przyjaciele, znajomi, fani i media... Życie to nieustanny ruch, taniec chwil, tornado zmian! Nic nie jest dane człowiekowi na zawsze... Z każdym dniem dojrzewamy, rośniemy w sobie, podejmujemy decyzje. To często sprawia, że z czasem nasze relacje zmieniają się i nawet w najbardziej udanych związkach uczucia podlegają przemianie. Po 17 latach cudownego małżeństwa — w przyjaźni z Maćkiem — postanowiliśmy dać sobie czas na to, aby w trakcie separacji przemyśleć i zdecydować, czy rozłączyć naszą wspólną drogę na dwie osobne (miejmy nadzieję, że równie szczęśliwe ścieżki). Każde z nas pragnie realizować się inaczej. Prosimy Was w tym okresie o uszanowanie naszej decyzji i prywatności w trosce o dobro dzieci, które obydwoje kochamy nad życie. Mamy nadzieję, że nasza sytuacja znajdzie w Was zrozumienie i otrzymamy potrzebny nam obydwojgu czas. Prosimy również o nienękanie telefonami naszych rodzin i przyjaciół. Dziękujemy za wsparcie, przyjaźń i trzymajcie za nas kciuki! Justyna Steczkowska & Maciek Myszkowski.
Przez długi czas nie wiadomo było, co będzie dalej z małżeństwem celebrytów, lecz już rok później, pod koniec 2018 roku para odnowiła w kościele przysięgę małżeńską. Sytuacja miała miejsce w kościele Matki Bożej Pocieszenia w Żyrardowie, a podczas ceremonii towarzyszyły im ich dzieci. Tę informację przekazały portale Plotek.pl i Party.
Od czasu kryzysu w małżeństwie para raczej nie pokazuje się publicznie. Życzymy im szczęścia i miłości.