Wilfredo Leon jest jednym z najbardziej cenionych sportowców w Polsce. W plebiscycie "Przeglądu Sportowego" 2024 zajął wysoką, 3. lokatę. Pochodzący z Kuby siatkarz ułożył sobie życie u boku pięknej Małgorzaty, dla której przeniósł się do naszego kraju. Para jest małżeństwem od 8 lat i doczekała się trójki dzieci.
Wilfredo Leon poznał żonę przez internet
Wilfredo Leon zajął zaszczytne 3. miejsce w tegorocznym rankingu "Przeglądu Sportowego". Zasłużenie - na tegorocznych Igrzyskach Olimpijskich w Paryżu Leon został najlepiej punktującym i serwującym zawodnikiem całej imprezy. Pochodzący z Kuby siatkarz wygrał w dwóch rankingach, a nasza drużyna wywalczyła srebrny medal.
Na Gali Mistrzów Sportu 2024 pojawił się w towarzystwie swojej ślicznej żony Małgorzaty Leon (z domu Gronkowskiej). Przy odbieraniu statuetki sportowiec wygłosił emocjonujące przemówienie.
Podziękował w nim panu Bogu i swojej żonie Małgorzacie. Historia miłości tej pary to gotowy scenariusz na film. Jak się okazuje, kilkanaście lat temu para poznała się przez internet, za pośrednictwem wspólnego znajomego. Leon grał wtedy w jednym z kubańskich klubów:
Poznaliśmy się przez Facebooka, przez kolegę. Dodaliśmy się do kontaktów. Na początku rozmawialiśmy o siatkówce, ale pomału wkradały się inne tematy. Rozmawialiśmy coraz częściej. Czekaliśmy, aż będzie okazja spotkać się osobiście. Finał Ligi Światowej w 2011 r. miał odbyć się w Gdańsku. Żeby do niego awansować, musieliśmy w ostatnim meczu eliminacji pokonać bardzo silną reprezentację Włoch. Obiecałem Małgosi, że zrobię wszystko, byśmy awansowali. I — faktycznie — wygraliśmy 3:0. Spotkaliśmy się więc w tym Gdańsku i... wtedy zaczął się nasz poważny związek.
- opowiadał w wywiadzie dla portalu nowosci.com.pl.
Wilfredo Leon został w Polsce dla miłości
Wilfredo Leon i Małgorzata Gronkowska musieli wykazać się cierpliwością i starannie pielęgnować uczucie, które początkowo kwitło głównie na odległość:
Widzieliśmy się przy okazji meczów, gdy byłem za granicą lub gdy Małgosia przylatywała na Kubę. Ja jednak nie mogłem się do niej wybrać, nawet w wakacje. Na Kubie mój paszport był własnością państwa. Poza zawodami leżał w sejfie.
- wspominał siatkarz na łamach "Sportowych Faktów" w 2021 r.
W lipcu 2015 roku siatkarz otrzymał obywatelstwo polskie. Od tej pory wszystko potoczyło się ekspresowo:
Wiążę się z Polską na całe życie. W najbliższym czasie planuję tu wziąć ślub i założyć rodzinę. To były najważniejsze powody wybrania Polski jako mojego nowego kraju.
- wyznał wtedy w rozmowie z "Przeglądem Sportowym". Słowa dotrzymał.
W 2016 r. oświadczył się Małgosi i został przyjęty, a już w czerwcu 2016 para wzięła ślub. Od ośmiu lat są zgranym, choć temperamentnym małżeństwem i doczekali się trójki dzieci. Po roku od ślubu urodziła się im córeczka Natalia, w listopadzie 2019 do siostry dołączył syn Cristian. W czerwcu 2023 r. przyszła na świat ich kolejna córeczka.
Na początku swojej wspólnej drogi przepracowali różnice kulturowe i trudności wynikające z trybu życia sportowca, częstych wyjazdów. W ich domu mówi się w dwóch językach - po hiszpańsku i po polsku, a dzieci od początku uczone są dwujęzyczności. Małgorzata może też liczyć na to, że gdy mąż jest w domu, zaserwuje wszystkim jakiś specjał kubańskiej kuchni.
Razem tworzą piękną rodzinę.