W poniedziałek portal Wp.pl opublikował wyniki dziennikarskiego śledztwa ws. neurochirurga Łukasza Grabarczyka. Mężczyzna miał nie być szczery wobec swojej żony, z którą obecnie ma sprawę rozwodową, a także wobec partnerki, która nie wiedziała o istnieniu żony. Z obiema kobietami jednocześnie lekarz miał starać się o dziecko w procedurze in vitro.
Łukasz Grabarczyk wpadł w tarapaty
Łukasz Grabarczyk to znany w mediach lekarz, który dwa lata temu stał się bohaterem pomagającym w szpitalach na froncie. Mężczyzna wpadł w tarapaty po poniedziałkowej publikacji portalu Wp.pl. Tekst "Między szpitalem a skandalem. Łukasz Grabarczyk i mroczna strona celebryty w kitlu" pojawił się na stronie portalu w poniedziałek 9 grudnia i opisywał zawodowe poczynania lekarza będącego osobą medialną, zdaniem autorów artykułu pełne przekłamań i niedomówień.
Znany z mediów neurochirurg miał przypisywać sobie zasługi za czynności, których nie przeprowadził. Reporterzy poruszyli także temat perypetii sercowych znanego lekarza, ponieważ sprawa ma związek z toczącą się rozprawą rozwodową między Grabarczykiem a jego żoną Katarzyną.
Wyniki dziennikarskiego śledztwa przeprowadzonego przez Wp.pl nie napawają optymizmem i przemawiają za tym, że celebryta wiódł podwójne życie. Lekarz na Instagramie odniósł się do tych zarzutów, publikując oświadczenie wystosowane przez swojego prawnika. Czytamy w oświadczeniu, że:
Od kilku miesięcy pan doktor Łukasz Grabarczyk w kontekście trwającego procesu rozwodowego jest ofiarą skrupulatnie zaplanowanego i realizowanego szantażu.
Neurochirurg Łukasz Grabarczyk miał wieść podwójne życie z dwiema Katarzynami
Według informacji podanych przez Wirtualną Polskę, w życiorysie Łukasza Grabarczyka były obecne dwie Katarzyny. Pierwsza z nich to Katarzyna Grabarczyk, która w świetle prawa wciąż jest żoną lekarza.
Katarzyna Grabarczyk jest pielęgniarką z olsztyńskiego szpitala. Po kilku latach związku wyszła za mąż za młodego neurochirurga z tego samego szpitala. Był wtedy rok 2014 - podaje Wp.pl na podstawie dokumentów otrzymanych od samej zainteresowanej.
Temat dziecka pojawił się w 2018 r., gdy miałam 36 lat. Nie udawało się, więc zdecydowaliśmy się na procedurę in vitro
- zwierzyła się żona lekarza.
Okazało się jednak, że lekarz wiódł podwójne życie, a żona przypadkiem dowiedziała się o drugiej partnerce, gdy odczytała wiadomość od innej kliniki in vitro w sprawie Katarzyny Górniak - reporterki TVN:
13 października 2023 zadzwoniła do mnie kobieta, która przedstawiła się jako żona Łukasza Grabarczyka. Tego Grabarczyka, mojego partnera. Świat mi się zatrzymał. Rozmawiałyśmy 45 minut. Okazało się, że Grabarczyk prowadzi podwójne życie.
- wyznała redaktorowi WP Katarzyna Górniak, która nie miała pojęcia, że jej partner jest żonaty.
Z oboma kobietami był w procedurze in vitro między styczniem a lutym 2023.
Klinikę, w której Katarzyna Grabarczyk przechodziła procedurę in vitro z Łukaszem Grabarczykiem od kliniki, w której Katarzyna Górniak przechodziła procedurę in vitro z Łukaszem Grabarczykiem, dzielą trzy kilometry. Dzieci obu kobiet miały dostać takie same imiona w zależności od płci: Leon i Helena.
- podaje Wp.pl.
Obecna partnerka lekarza-celebryty na razie nie odniosła się do tych informacji. W sprawie uczestniczy także wymiar sprawiedliwości. Czekamy na dalszy rozwój sytuacji.